Mamy lidera! King się nie zatrzymuje

1 rok temu | 16.03.2023, 21:41
Mamy lidera! King się nie zatrzymuje

Mecz Kinga Szczecin z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk otwierał 23. kolejkę spotkań w ramach Energa Basket Ligi. Wilki Morskie wygrywając swoje starcie wskoczyłyby na fotel lidera całych rozgrywek. 

Początek meczu był dość ospały w wykonaniu obu ekip. Sporo strat sprawiło, że starcie nie było przyjemne dla kibiców. Jednak z każdą minutą mecz nabierał rumieńców. 

King dobrze bronił. Gospodarze trzymali się w grze głównie dzięki celnym rzutom z dystansu. Do przerwy Wilki prowadziły 36:34. Najlepsze było jednak wciąż przed nimi. 

Powrót na parkiet w wykonaniu Kinga był po prostu świetny. Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego byli rozpędzeni. Fantastycznie biegali do szybkich ataków. Dobrze grali w obronie i budowali swoją przewagę. Można pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie pierwsze pięć minut po powrocie na parkiet było kluczem do wygrania meczu. King po prostu zdominował rywala pod każdym względem, ale przede wszystkim pod względem fizycznym.

Zwycięstwo Kinga nie było już zagrożone. Gospodarze, co prawda, walczyli jeszcze o powrót do meczu, ale szczecinianie szybko podcinali im skrzydła. 

King wygrał po raz siódmy z rzędu i po raz siedemnasty w całym sezonie. Wilki są obecnie liderem Energa Basket Ligi. 

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - King Szczecin 66:83 (16:16, 18:20, 12:24, 20:23)

Grupa Sierleccy Czarni: Billy Ivey 18, Paweł Leończyk 12, Jakub Schenk 10, Bartosz Jankowski 7, David Dielo 6, Jakub Musiał 6, De'quon Lake 4, Shavon Coleman 3, Michał Chyliński 0.

King: Zac Cuthbertson 18, Phil Fayne 17, Filip Matczak 12, Tony Meier 12, Andrzej Mazurczak 9, Kacper Borowski 7, Bryce Brown 6, Mateusz Kostrzewski 2, Maciej Żmudzki 0, Konrad Szymański 0, Aleksander Wiśniewski 0.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Główny
Visit Poland
Sponsor motoryzacyjny
Sponsorzy Strategiczni