Amerykański obwodowy gracz złożył podpis pod kontraktem i w sezonie 2022/2023 zagra w Szczecinie. James Eads jest doskonale znany kibicom Energa Basket Ligi. W minionych rozgrywkach występował w barwach Twardych Pierników Toruń.
Eads był zdecydowanie jednym z liderów toruńskiego zespołu, który śmiało można okrzyknąć największym pozytywnym zaskoczeniem minionych rozgrywek. Amerykanin zagrał w 32 meczach EBL w barwach Twardych Pierników. Zdobywał średnio 13 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty i przechwyt na mecz.
Eads to niezwykle dynamiczny i atletyczny koszykarz. Jego efektowne wsady, bloki i przechwyty były ozdobą cotygodniowych zestawień najlepszych akcji całej kolejki w Energa Basket Lidze. W sezonie 2022/2023 został nominowany do konkursu wsadów przy okazji Pucharu Polski. James Eads wygrał cały konkurs.
- To nie jest nasz ostatni transfer. James zaimponował mi swoją fizycznością i grą w obronie. Chcemy grać agresywnie na całym boisku, a on się w to wpisuje. Z powodzeniem robił to w Toruniu. Wie, czego ja od niego oczekuję i się na te oczekiwania zgodził. Na pewno z Zac'iem będzie tworzył dobry duet obrońców. W minionym sezonie pokazał, że potrafi grać widowiskowo w ataku. Jest jeszcze młodym i głodnym graczem. James jest bardzo podekscytowany tym, że przyjeżdża do Szczecina. Już w ciągu kilku dni będzie z nami pracował na treningach. Może nam tylko pomóc. Jeszcze bardziej podniesie poziom zaangażowania i intensywności podczas treningu - mówi Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.
Miniony sezon był drugim dla Jamesa Eadsa na zawodowych parkietach. W debiutanckich rozgrywkach wśród profesjonalistów Amerykanin występował w Phoenix Galati (rumuńska ekstraklasa). Zagrał w 26 meczach. Zdobywał średnio 13 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty i przechwyt na spotkanie.
James witamy w Szczecinie!