Inauguracja sezonu Ligi Mistrzów 2024/2025 nie przebiegła pomyślnie. Turecki rywal okazał się zbyt silny. Goście zaczęli od prowadzenia 12:0 i to ustawiło przebieg spotkania.
King oczywiście walczył i próbował wrócić do meczu, ale Turcy trafili 5 trójek jeszcze w pierwszej kwarcie, co nadało ton całemu spotkaniu.
Wilki Morskie przegrywały nawet różnicą 23 punktów. Jednak w drugiej połowie pokazały się z lepszej strony. Potężne bloki notował Chad Brown, efektownym wsadem popisał się Kassim Nicholson, w dobrej formie był Przemysław Żołnierewicz.
King Szczecin - Aliaga Petkim Spor Kulubu Basketbol 70:85 (16:34, 11:18, 22:16, 21:17)
King: Żołnierewicz 19, Nicholson 15, Brown 9, Mazurczak 8, Woodard 8, Meier 6, Dziewa 5, Myers 0, Wójcik 0, Kostrzewski 0.
Petkim Spor: Van Beck 19, Russell 13, Echenique 12, Wright 9, Tyree 9, Sav 8, Aldridge 8, Williams 7, Kuntker 0.