Kolejna setka pękła! King nie dał szans Arce

6 miesięcy temu | 20.10.2023, 20:31
Kolejna setka pękła! King nie dał szans Arce

Po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, trzeba było wrócić do ligowej rzeczywistości. Zaledwie trzy dni miał King Szczecin na odpoczynek i przygotowanie do meczu z Arką Gdynia. 

Fot. Bartek Muller

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. King miał nieco problemów ze złapaniem rytmu w ataku. Arka Gdynia trafiała swoje rzuty i cały czas prowadziła przez pierwsze dwadzieścia minut. Dobre minuty rozegrali Zac Cuthbertson oraz Avery Woodson. Do przerwy gospodarze prowadzili 42:41.

Po zmianie stron zobaczyliśmy lepszego Kinga. Przede wszystkim grającego szybciej po atakowanej stronie parkietu. Wilki Morskie też lepiej broniły. Arka musiała się mocno napocić, aby wcisnąć piłkę do kosza. Poza tym doskonałe zawody w dalszym ciągu rozgrywał Cuthbertson. King rozpędzał się i powiększał prowadzenie, po trzydziestu minutach gry wygrywał ośmioma oczkami. 

Czwarta kwarta do dogrywanie meczu do końca. King przejął inicjatywę. Kontrolował to, co działo się na parkiecie. Dobrą zmianę dał Mateusz Samiec, który w końcówce zdobył w efektowny sposób swoje punkty. 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia - King Szczecin 84:103 (23:21, 19:20, 17:26, 25:36)

Krajowa Grupa Spożywcza Arka: Przemysław Żołnierewicz 18, Adrian Bogucki 15, Grzegorz Kamiński 15, Andrzej Pluta 14, Jakub Szumert 7, Kacper Gordon 5, Adam Hrycaniuk 4, Maciej Nagel 4, Maksymilian Wilczek 2, Nikodem Czoska 0, Stefan Kenić 0, Kacper Marchewka 0.

King: Zac Cuthbertson 26, Darryl Woodson 16, Andrzej Mazurczak 14, Jhonathan Dunn 13, Tony Meier 7, Morris Udeze 7, Kacper Borowski 6, Michał Nowakowski 6, Artur Łabinowicz 3, Mateusz Samiec 3, Maciej Żmudzki 2.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Główny
Visit Poland
Sponsor motoryzacyjny
Sponsorzy Strategiczni