KING ZAGRA O MISTRZOSTWO POLSKI!

King Szczecin wygrał 3:1 w serii półfinałowej z BM Stalą Ostrów Wielkopolski i w wielkim finale Energa Basket Ligi zagra o mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław! 

Co to był za mecz. Szczecinianie już od pierwszych sekund spotkania w Ostrowie Wielkopolskim zaznaczyli, że piątkowe starcie ze Stalą to był wypadek przy pracy. King był nabuzowany, pełen energii i świetnie bronił. To napędzało atak ekipy ze Szczecina. Świetnie prezentowali się Phil Fayne oraz Zac Cuthbertson. Po pierwszej kwarcie Wilki prowadziły 23:12. Gospodarze zdobyli tylko 2 punkty z gry. Punktowali głównie z linii rzutów wolnych. 

Kolejna odsłona nadal należała do Kinga Szczecin. Stal była zagubiona. Nie miała żadnego pomysłu na przełamanie gry obronnej Wilków, a szczecinianie wciąż się napędzali. Do przerwy drużyna trenera Miłoszewskiego prowadziła 44:29. 

Po przerwie gospodarze zaczęli odrabiać strat. Przede wszystkim za sprawą wysokich Damina Kuliga i Nemanji Djurisicia. Ten duet sprawiał problemy obronie Wilków. Decydujące wydarzenia dla serii zapadły w czwartej kwarcie. Ważną trójkę trafił Tony Meier. Stal musiała szukać trafienia z dystansu. Wtedy faul na rzucającym za 3 punkty Michalaku popełnił Andy Mazurczak. Michalak otrzymał 3 rzuty wolne, które mogły doprowadzić do remisu. Reprezentant Polski nie trafił jednak dwóch osobistych, a piłkę zebrał Zac Cuthbertson. 

Amerykanin trafił jeden rzut, Aigars Skele próbował jeszcze doprowadzić do remisu, ale piłka nie trafiła do kosza. King zwyciężył serię 3:1 i zameldował się w finale. 

BM Stal Ostrów Wielkopolski - King Szczecin 79:76 (12:23, 17:21, 22:15, 25:20)

BM Stal: Nemanja Djurisić 19, Michał Michalak 14, Aigars Skele 12, Damian Kulig 10, Ojars Silins 10, Jakub Garbacz 9, Markus Loncar 2, Mateusz Zębski 0.

King: Zac Cuthbertson 16, Tony Meier 15, Bryce Brown 14, Phil Fayne 13, Andrzej Mazurczak 6, Filip Matczak 4, Mateusz Kostrzewski 0, Kacper Borowski 0.