Tomasz Gielo, rodowity szczecinianin - niezwykle doświadczony na europejskich parkietach - związał się kontraktem z Kingiem Szczecin do 2027 roku. Ten fakt oznacza, że przez najbliższe dwa sezony będzie bronił barw Wilków Morskich.
Gielo urodził się 4 stycznia 1993 roku. Mierzy 205 centymetrów wzrostu. Występuje na pozycjach podkoszowych. W wieku zaledwie 15 lat debiutował w zespole AZS Radex Szczecin. Podpisanie dwuletniego kontraktu z Kingiem oznacza powrót do rodzinnego miasta po 15 latach gry poza poza parkietami Rodu Gryfa.
- W tym momencie czuję przede wszystkim ekscytację i radość, że mogę w takiej formie i na takich warunkach wrócić po 15-tu latach do Szczecina. Dziękuję za zaufanie od Prezesa Króla oraz Trenera Majcherka. Wierzę, że wspólnie jako szczecinianie będziemy pracować na sukcesy i dalsze budowanie marki klubu w Polsce i Europie - mówi Tomasz Gielo, nowy zawodnik Kinga Szczecin.
Po debiucie w seniorskiej koszykówce w zespole „Akademików” Tomasz Gielo przeniósł się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego we Władysławowie. W wieku 18 lat wyleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez cztery kolejne sezony reprezentował barwy drużyny Liberty Flames. Tomasz Gielo rozegrał w akademickiej lidze NCAA także jedną kampanię w szeregach zespołu Ole Miss Rebels. Po zakończeniu uniwersyteckiej przygody z koszykówką wrócił na Stary Kontynent.
- Bardzo się cieszę, że Tomek dołącza do naszego zespołu. Jest to zawodnik z dużym doświadczeniem, który grał na bardzo wysokim poziomie w topowych ligach w Europie oraz reprezentował nasz kraj na arenie międzynarodowej. Jego wszechstronność, profesjonalizm i koszykarskie IQ będą ogromnym wzmocnieniem dla naszej drużyny. Wierzę, że jego obecność, nie tylko podniesie poziom sportowy zespołu, ale także całej organizacji. To dla mnie także wyjątkowy moment, bo byłem jednym z pierwszych trenerów Tomka, gdy rozpoczynał swoją przygodę z koszykówką. Pamiętam go jako ambitnego, pracowitego chłopaka, który już wtedy wyróżniał się nie tylko talentem, ale także charakterem i pracowitością. Cieszę się, że nasze drogi znów się spotkały i że będziemy mogli razem pracować nad kolejnymi sukcesami. Mam nadzieję, że obecność Tomka w naszym klubie zainspiruje młodych adeptów koszykówki w Szczecinie do ciężkiej pracy, rozwoju i realizacji sportowych marzeń - mówi Maciej Majcherek, główny trener Kinga Szczecin.
W sezonach 2016/17 oraz 2017/18 Tomasz Gielo był zawodnikiem drużyny ligi ACB - Joventutu Badalona. Dobre występy w tej ekipie zaowocowały podpisanie kontraktu ze słynnym Lenovo Teneryfa, w którym szczecinianin spędził kolejne dwa sezony. W trakcie tych czterech lat spędzonych w Hiszpanii Gielo rywalizował na poziomie ligi ACB, Pucharu Króla oraz Ligi Mistrzów. W 2020 roku związał się umową z MoraBanc Andorra. Razem z tym zespołem występował w lidze ACB, ale także w prestiżowym Eurocupie.
Sezon 2021/22 Tomasz Gielo spędził w dwóch klubach. Były nimi greckie Peristeri BC oraz niemieckie s.Olivier Baskets. Kolejne rozgrywki w CV rodowitego szczecinianina to turecka ekstraklasa. W sezonie 2022/23 Tomasz Gielo był graczem Merkezefendi Belediyesi Denizli Basket. Natomiast kampanię 2023/24 spędził ponownie w barwach dwóch zespołów: hiszpańskiego Casademont Zaragoza oraz Stali Ostrów Wielkopolski.
Minione rozgrywki Tomasz Gielo rozegrał, jako zawodnik klubu Bilbao Basket. Rozegrał 47 meczów dla tego zespołu. Razem z drużyną z Bilbao wywalczył tytuł mistrzów FIBA Europe Cup. Najlepszy mecz Gielo w lidze ACB w sezonie 2024/2025 rozegrał przeciwko drużynie Rio Breogan. W trakcie 22 minut spędzonych na parkiecie, zdobył 18 punktów (5x3), 4 zbiórki oraz asystę. Natomiast najlepsze starcie w rozgrywkach FIBA Europe Cup Gielo zanotował w meczu przeciwko Dinamo Sassari. Tomek zdobył wtedy 12 punktów, 4 zbiórki oraz asystę.
Gielo to także wielokrotny reprezentant Polski. Zarówno drużyny seniorskiej, jak i tych młodzieżowych. To koszykarz wywodzący się ze słynnego rocznika 1993. Rocznika, który zdobywał tytuł wicemistrzów świata (U17) w 2010 roku oraz tytuł mistrzów Europy (U20) dywizji B w 2013 roku. Gielo ma na swoim 33 mecze w barwach reprezentacji Polski w meczach o stawkę (spotkania kwalifikacji Eurobasketu, mecze Eurobasketu oraz starcia w kwalifikacjach do MŚ), ale Biało-Czerwony trykot ubierał także w pojedynkach towarzyskich.
Po tej niezwykle bogatej karierze na europejskich parkietach, czas napisać nowy rozdział w historii szczecińskiej koszykówki.
- Zawsze otwarcie mówiłem o tym, że chciałbym zagrać w Szczecinie, przed własną publicznością i teraz w końcu będę miał ku temu szansę. Gdy po podpisaniu kontraktu wszedłem już jako zawodnik Wilków na parkiet Netto Areny serce zabiło mocniej i z pewnością jest to dobry znak. Już nie mogę się doczekać pierwszego domowego spotkania! (śmiech). Uważam, że przede wszystkim jest to przywilej móc stanąć przed szansą jaką otrzymałem, by wejść w ważną rolę w klubie w rodzinnym mieście i walczyć o najwyższe cele. Niewielu zawodników będzie miało taką możliwość w trakcie swojej kariery. Ja otrzymałem taką szansę będąc wciąż w tzw. "prime'ie". Wiąże się z tym duża odpowiedzialność na którą uważam, że jestem gotowy. Będę elementem układanki trenera - drużyny, która już teraz ma boiskowego generała jak Jovan, mocny polski trzon w postaci Przemka i Mateusza oraz nowych zawodników głodnych gry oraz walki o najwyższe cele. Mierzymy wysoko, więc kawał ciężkiej pracy do wykonania przed nami by stać się kolektywem. Tylko tak można coś osiągnąć w tym sporcie, a wspólnie razem z kibicami będziemy w stanie osiągnąć naprawdę wiele - dodaje Gielo.
TOMEK, WITAJ W DOMU! 🤝🐺