W poniedziałkowy wieczór do Netto Areny przyjechał WKS Śląsk Wrocław, z którym King Szczecin po wielkich emocjach wygrał w pierwszej rundzie fazy zasadniczej.
W pierwszej kwarcie mecz wydawał się wyrównany. Obie drużyny były w stanie zdobywać punkty, ale to Śląskowi przychodziło to coraz łatwiej. Szczególnie w strefie podkoszowej widać było przewagę WKS-u. Nzekwesi był nie do zatrzymania.
Goście z Wrocławia wypracowali sobie przewagę i skutecznie jej bronili prowadząc do przerwy 57:47. King miał olbrzymie problemy ze złapaniem swojego rytmu, a przede wszystkim z dobrą grą w obronie. Rywale zdecydowanie zbyt łatwo zdobywali punkty i uciekali z wynikiem.
King Szczecin miał jeszcze zrywy i momenty dobrej gry. Odrabiał straty do zaledwie 5 oczek, ale nie potrafił zniwelować przewagi, a WKS Śląsk znów odjeżdżał z wynikiem.
King przegrał 81:102.